25.10.2014
8.10.2014
Pastelowe chwile i kilka wspomnień ciepłych dni
Za oknem szaruga, wietrznie... więc dzisiaj kilka ujęć z pierwszej sesji.... zrobionej koleżance z pracy:)
Do następnego razu :))
Marta
To zdjęcie najbardziej mi się podoba :)
Do następnego razu :))
Marta
4.10.2014
Jesienne powroty
Kochani.... witajcie po tak długiej nieobecności........ czym była spowodowana?? hm... wiele się wydarzyło... a głównym powodem było to, że bardzo bałam się o swoją prywatność... bo ponoć internet.. nie zapomina... tak jak wspominałąm.. jest to blog o inspiracji.. o tym co mnie napędza każdego dnia...chciałam pisać więcej o sobie o swoich zainteresowaniach ale..coś mnie blokowało. Postaram się to naprawić, bo pragnę być z Wami i dzielić się tym co najpiękniejsze... miejsca, smaki, rodzina... i tym co powoduje, że serducho szybciej bije :)
I tu małe instagramowe podsumowanie kilku ostatnich miesięcy
Jakiś czas temu postawiłam sobie pewien cel... a była nim fotografia.. i zaczęłam dopinać swego.. ukończyłam kilka kursów, miałam kontakt z profesjonalnymi fotografkami, uczęszczałam na warsztaty i stawiam już maleńkie kroki w tym kierunku.... był czas,że aparat odłożyłam na jakiś czas powodem było moje zdrówko i to zatrzymało mnie na dłużej w domku... Spodziewamy się kolejnego członka rodziny.. to dopiero półmetek... ale cieszę się każdym dniem :))))
Zdjęcia robione były wieczorkiem z samowyzwalaczem i kiepskim obiektywem ale mała obróbka i efekt jest :)))
I na koniec kilka zdjęć, mojej ukochanej pory roku ( niektóre robiła moja 6 letnia córcia..a ile radochy przy tym było :D
Trzymajcie się cieplutko:):)
..... Marta
I tu małe instagramowe podsumowanie kilku ostatnich miesięcy
Jakiś czas temu postawiłam sobie pewien cel... a była nim fotografia.. i zaczęłam dopinać swego.. ukończyłam kilka kursów, miałam kontakt z profesjonalnymi fotografkami, uczęszczałam na warsztaty i stawiam już maleńkie kroki w tym kierunku.... był czas,że aparat odłożyłam na jakiś czas powodem było moje zdrówko i to zatrzymało mnie na dłużej w domku... Spodziewamy się kolejnego członka rodziny.. to dopiero półmetek... ale cieszę się każdym dniem :))))
Zdjęcia robione były wieczorkiem z samowyzwalaczem i kiepskim obiektywem ale mała obróbka i efekt jest :)))
I na koniec kilka zdjęć, mojej ukochanej pory roku ( niektóre robiła moja 6 letnia córcia..a ile radochy przy tym było :D
Trzymajcie się cieplutko:):)
..... Marta
Subskrybuj:
Posty (Atom)