Synstylae Rose: Pewnego...jesiennego...popołudnia....

Strony

Strona główna
DIY

6.11.2013

Pewnego...jesiennego...popołudnia....

Autor: Synstylae Rose o 11/06/2013

Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w X Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga

► 2016 (1)
- ► lutego (1)

► 2015 (12)
- ► listopada (1)
- ► czerwca (2)
- ► maja (4)
- ► kwietnia (1)
- ► marca (3)
- ► stycznia (1)

► 2014 (6)
- ► października (3)
- ► marca (1)
- ► lutego (1)
- ► stycznia (1)

▼ 2013 (16)
- ► grudnia (3)
- ▼ listopada (5)
- ► października (2)
- ► września (6)

O mnie

Synstylae Rose: "Aby żyć naprawdę, muszę uwolnić ducha, który tkwi we mnie, i radować się jego niepowtarzalnością" Laurie Waldron ... uwielbiam kolory, zapachy zdrowej domowej kuchni .... Jestem mamą, żoną i niespokojną duszą, która czerpie radość z każdego dnia.

Wyświetl mój pełny profil

PROSZĘ - NIE KOPIUJ Wszystkie zdjęcia oraz teksty (bez podanego źródła) są mojego autorstwa. . Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: enjoynz. Obsługiwane przez usługę Blogger.